Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sledz
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:43, 12 Wrz 2013 Temat postu: Smith&Wesson 94 ver.3 |
|
|
Stałem się szczęśliwym posiadaczem kajdanek wymienionych w tytule. Cóż mogę o nich rzec... Pierwsze co rzuca się w oczy to wejście na kluczyk i sam kluczyk. Jest on bowiem okrągły, bez żadnego ząbka z ok. 0,5 cm średnicą. w jednym miejscu ma długi rowek, w który (wkładając klucz do otworu) musi wejść wypustka.
Będąc przy kluczyku muszę dodać, że otwieranie tych kajdanek jest zupełnie inne niż w normalnych. Wkładając klucz trzeba go jeszcze docisnąć (by był nacisk na 4 sprężyny) i dopiero wtedy można nim ruszać. Kręcąc zgodnie ze wskazówkami zegara blokujemy zapadki. Można wtedy usłyszeć charakterystyczny chrzęst. Obracając klucz w ten sposób cały otwór podąża za nim, także po zablokowaniu kajdanek ten cypelek (w który trafia rowek od kluczyka) znajduje się na godz. 12 (pozycja wyjściowa to 9). Odblokowujemy je wkładając kluczyk i przekręcając go w ruchu przeciwnym do wskazówek zegara aż do pozycji wyjściowej. Kręcąc dalej można kajdanki otworzyć. Mechanizm łapie bardzo szybko.
Jeśli chodzi o sprężynę, to jest ona bardzo twarda, z trudem zatrzaskuje się po obrocie. Niestety nie ma spiłowanego ostatniego ząbka, co tym bardziej utrudnia szybkie aresztowanie.
Zastosowano trzy zapadki po trzy ząbki, które (zapadki) działają niezależnie od siebie.
Łańcuch wygląda na solidny, tak jak i całe kajdanki. Ciekawa jest też budowa kajdanek. Nie widać żadnych nitów. Wydaje mi się (nie jestem specem), że pudełeczko metalowe z mechanizmem włożono w obudowę, która jest jednym kawałkiem stali odpowiednio złożonej i uformowanej, żeby to pudełeczko z niej nie wypadło.
Mechanizm blokująco-otwierający i minimalna przerwa między ząbkami a zapadkami prowadzi do tego, że niesamowicie trudno otworzyć je bez kluczyka. Jak na razie wszystkie swoje kajdanki otwierałem spinką od włosów, ale tutaj (choć przyznaję, nie poświęciłem jeszcze temu dużo czasu) jest to chyba nierealne.
Zdjęcia zamieszczę niebawem, a teraz zapraszam do pytań i dyskusji
Wklejam obiecany link do galerii z S&W 94:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sledz dnia Sob 22:27, 21 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
blackest
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:17, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Mega dzięki za opis Porozdzielaj na akapity, gdyż troszkę ciężko się czyta.
Kilka pytań:
1. Próbowałeś je otworzyć za pomocą wytruchu ?
2. Czy zamek w tych kajdankach jest taki jak zapięciu do laptopów (zwane inaczej kensington lockami) ?
3. Od strony wymiarów... czy model 94 ma takie wymiary obręczy jak np. model 100 ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sledz
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:48, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
1) Wytrychu niestety nie posiadam. Jak na razie wszystkie swoje kajdanki byłem w stanie otworzyć spinką do włosów (czyli RALKi, S&W 100, Alcyony, PPST, tajwańskie no name'y, Hiatts 2010, Kyung Chang) jednak tych nie byłem w stanie. Przerwa między ząbkami a zapadkami jest minimalna, więc nie da się jej wsunąć, a jeśli chodzi o zamek, no to musi być jednoczesny nacisk nacisk na te 4 sprężyny (rozłożone na godzinach 12, 3, 6 i 9). Także wytrych pewnie też na niewiele by się zdał.
2) podobny, ale (z tego co widziałem na zdjęciach, bo sam tego zabezpieczenia nie posiadam) trochę się różni. Nie otwierałem kajdanek, więc do końca nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że działają na tej samej zasadzie co normalne. Z tym, że kluczyk naciska na sprężyny, które pozwalają wtedy przekręcić zamek, by móc je odblokować i otworzyć. także wkłada się kluczyk jak normalny, kręci też, ale potrzebny jest dodatkowo nacisk tego kluczyka na te 4 sprężyny.
3) Nie mierzyłem dokładnie, ale wydaje mi się na oko, że są (o ile nie identyczne) bardzo zbliżone. Chwilowo nie mam do nich dostępu, ale kiedy tylko będę miał, to porównam
Wg mnie byłyby świetne do użytku codziennego gdyby nie ta twardość sprężyn, no i gdyby spiłowano ostatnie ząbki jak choćby w Hiattsach. Są świetnym modelem, który jest najprawdopodobniej nie do otworzenia inną metodą jak kluczyk, albo rurka mająca wymiary kluczyka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kur
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:40, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
sledz napisał: | Wg mnie byłyby świetne do użytku codziennego gdyby nie ta twardość sprężyn, no i gdyby spiłowano ostatnie ząbki jak choćby w Hiattsach. Są świetnym modelem, który jest najprawdopodobniej nie do otworzenia inną metodą jak kluczyk, albo rurka mająca wymiary kluczyka |
Też mam ten model w trzecim wariancie i w moim przypadku kajdanki działają zupełnie płynnie i całkiem lekko, najwyżej minimalnie ciężej od zwykłego modelu 100/90.
Natomiast czytałem, że zostały wycofane, ponieważ powstała szybka metoda na ich otwarcie doginaną blachą czy właśnie jakimiś rurkami i zamek z okrągłym otworem poszedł w niepamięć. Na dobrą sprawę muszę spróbować, czy nie dałoby się ich otworzyć nawet innym materiałem prostym do formowania - plastikiem czy mocną tekturą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sledz
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:41, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Może mam jeszcze nie wyrobioną i dlatego tak chodzi.
W sumie racja, nawet mi do głowy nie przyszło użyć doginanej blachy, a mam ją niedaleko Jutro sprawdzę wymiary obręczy z 100 no i czy uda się otworzyć je tą blachą.
EDIT:
Doginana blacha nie zdała egzaminu. Miałem problem, żeby dobrze ją wymierzyć, później z dogięciem jej, by mogła wejść w otwór. A kiedy naciskałem i przesuwałem, to cała się wyginała.
Jeśli chodzi o moje pomiary, to wymiary są identyczne. Jedynie połączenie łańcuszkowe jest ciut dłuższe w 94 niż w 100.
EDIT2:
Zapomniałem jeszcze napisać, że ta ruchoma obręcz jest nieco grubsza w 100.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sledz dnia Czw 12:25, 26 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abloy
Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:02, 26 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Cześć,
to jeden z ciekawszych modeli. Za ile udało Ci się je nabyć?
W kwestii pytań zadanych przez Blackesta:
1) Odpowiedni wytrych powinien sobie poradzić, cała trudność polega na nietypowym mechanizmie i innym podejściu do pickowania zamka.
Otworzyć go zapewne można. Największym problemem jest odpowiednie napięcie pierścienia z wypustką. Trzeba tak wyprofilować drut aby zahaczył o tą wypustkę i spowodować nim lekkie naprężenie. Wtedy prostym drucikiem można wpychać poszczególne piny w zamku. Po "trafieniu" na odpowiedni układ, pin powinien się odblokować i wtedy trzeba zająć się kolejnym. Cały czas napinając rdzeń. Na tym filmie widać jak sobie z tym poradzić [ https://www.youtube.com/watch?v=DbolbvY91QA ]
2) Zamek jest bardzo podobny do zamka typu tubular.
Tu są 4 piny (elementy operowane nacięciami klucza) w normalnym zamku tubular jest ich 7. Mam nawet taki zamek do testów.
Przy okazji znalazłem budowę zamka S&W 94 można zobaczyć jak wygląda w środku i jak działa [[link widoczny dla zalogowanych] ]
Kolega Kur wspomniał o wycofaniu tego modelu (S&W94) z powodu wynalezienia jakiejś metody. To bardzo prawdopodobne. Podobny zamek (tubular) był stosowany w zapięciach rowerowych firmy kryptonite. I okazało się że istnieje szybka metoda ich otwierania długopisem ( rurkową obudową długopisu bic) [ https://www.youtube.com/watch?v=-9bN0zfMFW4 ]
[/url] Spróbuj może blaszką szczelinomierza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sledz
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:24, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Tak jak kajdanek staram się nie kupować powyżej 70 zł, tak za te dałem ok. 120 (była licytacja), choć za maksymalną granicę przyjąłem 125, także miałem szczęście
Niestety nie zajmuję się lockpickingiem. Kajdanki umiem otwierać jedynie jakimiś kawałkami metalu, np. wsuwką do włosów. Tak na moją logikę, no to o wiele łatwiej mi było wydostać się ze standardowych niż z tych. Choć mając odpowiednią rurkę zdjęcie blokady jest dziecinnie proste w porównaniu do standardowych, na których już nie raz wygiąłem "wytryszek".
Jednak zastanawiam się nad tym, ile osób miałoby ze sobą zestaw wytrychów czy chociaż długopis (podczas kontroli policji raczej są zabierane) podczas aresztowania. Dodatkowo też kajdanki skutecznie utrudniają, o ile nie uniemożliwiają, posługiwanie się obiema rękami, także metoda wpychania pinów i haczenia o wypustkę jest wręcz nierealna dla normalnego zatrzymanego, podczas gdy standardowe kajdanki otworzyłem nie znając ich wewnętrznej budowy, bo na chłopski rozum wyobraziłem sobie jak działają, no i co trzeba przy nich zrobić.
Wielkie dzięki za budowę zamka, byłem go niezmiernie ciekawy
Także otworzyć się da, jak chyba wszystko, ale wg mnie zajmuje to o wiele więcej czasu i potrzeba więcej szczęścia, by pozostać samemu i móc się tak pobawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abloy
Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:29, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Gratuluje dobrego zakupu naprawdę dobra cena
Nie jest to łatwo otworzyć mając je na rękach ale jeśli są założone prawidłowo czyli wewnętrzną częścią dłoni na zewnątrz to nawet mając klucz nie otworzysz ich.
Mimo wszystko warto umieć uciec z własnych kajdanek
Kiedyś nalazłem schemat z wymiarami oraz wszystkimi 16 kombinacjami wzoru klucza. [ [link widoczny dla zalogowanych] ] może Ci się przyda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sledz
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:00, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Domyślam się, że może być to niewykonalne, dlatego na razie (jestem niestety singlem póki co ) wolę nie ryzykować
Dzięki, na pewno będzie pomocne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|