sledz
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:08, 02 Gru 2013 Temat postu: Kyung Chang KCI-HCF110 Standard Steel Handcuffs |
|
|
Jak obiecywałem, tak wrzucam
Jakiś czas temu nabyłem ciekawe kajdanki na allegro. Zachęcony zdjęciem (słabym opisem, którego właściwie nie było , się nie przejmowałem) wszedłem na aukcję i zobaczyłem je. Powiem szczerze, że długo się zastanawiałem, bo cena Kup Teraz za 30 zł + przesyłka wydała mi się aż za bardzo okazyjna... Poszperałem trochę po necie, ale nie znalazłem odpowiednika. Albo inaczej - znalazłem aż za wiele, które były podobne do ww. w końcu zdecydowałem się zakupić, bo za taką kwotę mógłbym mieć nawet uszkodzone, ale kolekcja powiększyłaby się o ciekawy egzemplarz
W końcu przyszły. Rozpakowałem je, spojrzałem na kluczyk i tak, już wiedziałem, że to Kyung Chang. Niestety za dużo mi to nie mówiło także wpisałem w google i doszedłem do wniosku, że musi to być ten model (jest jeszcze ...210..., ale z lepszej stali chyba, a tak to to samo). No i cóż mogę powiedzieć:
Kluczyk bardzo ciekawy. Krótki pręcik, ale ząbek za to dłuższy od normalnego kluczyka, a także nieco szerszy (jest zdjęcie). W sumie otworzyłem je wszystkimi kluczami oprócz tych od PPST, RALK i S&W 94, ale trzeba włożyć je pod odpowiednim kątem, nie dotykać tylnej ścianki, a w dodatku często i tak ześlizguje się z zapadek, mogąc doprowadzić nawet do zablokowania mechanizmu/utknięcia klucza. Coś takiego stało mi się z kluczykiem od S&W 100, ale na szczęście udało się go wyciągnąć
Następnie podniosłem kajdanki. Okazały się bardzo lekkie, no i wyczułem inny materiał, niż w pozostałych z kolekcji. Taki solidniejszy metal od tych zabawkowych, produkowanych dla zabawy w policjantów i złodziei (a także do łóżka) z uwalniającą dźwigienką. Na szczęście aż tak źle z nimi nie jest, choć przy użyciu większej siły spokojnie bym mógł je wygiąć w bok (dot. szczęki). Łańcuszek wydaje się porządny. Krawędzie nie są spiłowane, także (głównie ząbki) łatwo mogą skaleczyć. Posiadają nr seryjny, wypukłe nity i dziurę do klucza jak PPST (zamiast tej kolumny jak w pozostałych). Nie wiem dlaczego tak zrobiono, bo utrudnia to szybkie użycie kluczyka...
"Buda" jest wręcz identyczna co w S&M 100. Ma taki sam system blokowania (przesuwa się w obudowie, a nie wciska guziczek). Sprężyna zachowuje się normalnie. 2 zapadki są od siebie oddzielone, ale da się podnieść obie na raz (nie ma żadnej oddzielającej blaszki). Posiada spiłowany ostatni ząbek. Szczęki bardzo chybotliwe, ruszają się na boki i czasem nie trafiają w tunel. Obręcze są prawe (tak jak w no name'ach)
Ogólnie nie jestem nimi jakoś bardzo zafascynowany. Nie mogę też powiedzieć, że są dobrym sprzętem. Po prostu przeciętne kajdanki ze słabego materiału.
Standardowo zapraszam do pytań i dyskusji, a poniżej link do kajdanek na stronie producenta, a także album zdjęć zrobionych przeze mnie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
PS
Będę wdzięczny, jeśli ktoś będzie potrafił mi powiedzieć jaki rodzaj Alcyonów mam [/code]
Post został pochwalony 0 razy
|
|