Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:53, 04 Lis 2007 Temat postu: Kajdanki niemieckiej policji, kopia modelu Clejuso 12 |
|
|
Niedawno kupiłem na Allegro kajdanki przypominające wyglądem zewnętrznym współczesny specjalny wariant modelu Clejuso 12 (przeznaczonego dla bawarskiej policji landowej). Niestety nie posiadam oryginału, więc trudno mi porównywać oba modele pod względem konstrukcji zamka (bo nie widać tego na zdjęciach dostępnych w necie), ale sądze że są identyczne, może z wyjątkiem użytych materiałów. Natomiast na zdjęciach można zauważyć, że oryginały są precyzyjniej wykonane i mają nieco inny kształt szczęki (w oryginalnych szczęka ma kształt "klasyczny" natomiast w moich szczęka rozszerza się ku końcowi !). Kajdanki te mają ciekawy (zaokrąglony) kształt części zamkowej obręczy oraz niespotykany w innych modelach mechanizm zamka - klucz obraca się w przeciwną stronę niż w większości innych modeli i jednocześnie odblokowuje blokadę zaciskania (którą aktywuje się wciskając palcem mały przycisk z boku korpusu). Jest to rozwiązanie bardzo praktyczne, ułatwiające zarówno blokowanie jak i odblokowywanie kajdanek. Sprężyny w tych kajdankach są bardzo "miękkie" ułożone w sposób zbliżony do czeskiego modelu RALK, jednak w zamku jest tylko jedna zapadka, z 3 ząbkami. Szczęka, zapadki, elementy zamka i płytki boczne kajdanek wykonane są ze stali nierdzewnej, natomiast korpus zamka wygląda na jakiś stop aluminium (jest innego koloru, ma mniejszą twardość oraz specyficzny kształt, wskazujący że jest odlewem, a więc raczej nie jest ze stali - nigdy nie spotkałem się ze stalowym odlewem w kajdankach). Kolejną ciekawą właściwością jest grubość tych kajdanek mają zaledwie 7 mm grubości (w części zamka) podczas gdy standard to 9-10 mm. Przekłada się to na bardzo niską wagę tych kajdanek - około 250 g. Niestety nie posiadam oryginalnego klucza do tych kajdanek, a jedynie wyszlifowany z metalowej płytki wytrych, który jednak spełnia swe zadanie bez większych problemów. Kajdanki te mają jednak pewną wadę - podobnie jak polskie modele starego typu używają niestandardowego klucza pełnego (przechodzącego przez zamek "na wylot"), co w połączeniu z miękkimi sprężynami powoduję, że są bardzo łatwe do otwarcia byle jakim drutem (np. spinaczem). Blokada zaciskania też nie pomaga. Jest to różnica w stosunku do Clejuso 12 D opisanych przeze mnie w innym wątku, które co prawda miały identyczny klucz, jednak bardzo twarde sprężyny uniemożliwiały otwarcie ich bez klucza.
Podsumowując: fajny sprzęt z ciekawym mechanizmem zamka, jednak jak na policyjne wyposażenie zbyt łatwy do otwarcia bez klucza (mi zajęło to zaledwie niecałe 20 sekund)
Zamieszczam tu linki do zdjęć tych kajdanek (są zbyt duże by je tu bezpośrednio wkleić), niestety nie są zbyt wyraźnie, gdyż mój aparat jest kiepski
widok "z przodu" (obie obręcze są "prawe")
[link widoczny dla zalogowanych]
widok "z tyłu"
[link widoczny dla zalogowanych]
widok z przodu z jedną otwartą obręczą
[link widoczny dla zalogowanych]
obie obręcze otwarte
[link widoczny dla zalogowanych]
widok zapadek
[link widoczny dla zalogowanych]
przyciski blokady zaciskania
[link widoczny dla zalogowanych]
Oryginalne Clejuso 12 (wariant bawarski) z [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
blackest
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:11, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
zastanawiałem się nad ich zakupem, i już prawie byłem zdecydowany, a tu bach, nie ma
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackest dnia Pon 15:20, 05 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:27, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
to trochę tak jak z Clejuso 12d - też zbyt długo się zastanawiałem, aż je kupiłeś (ale na szczęście potem koleś wystawil 2 egzemplarz i wtedy sie już nie zastanawiałem...)
__________________________________________________________________
Zdarzył się wypadek - pękła zapadka w jednej obręczy - niewiarygodne ale prawdziwe
Zapadka miała tendencję do zacinania się w pozycji "otwartej" (wina słabej sprężyny) i gdy chciałem dziś ją lekko podważyć wtedy pękła. Z czymś takim nie spotkałem się nigdy nawet w najbardziej tandetnych no-name'ach!!!! Była to wina konstrukcji zapadki - bardzo wąska i dodatkowo z zupełnie niepotrzebną dziurką w środku, przez co w pewnym miejscu miała w przekroju maksymalnie 2 mm kwadratowe i przez to nie wytrzymała nacisku. W sytuacji uszkodzenia obręczy postanowiłem je rozdzielić i ze sprawnej jeszcze coś zrobić poszło koszmarnie - cieniusieńki łańcuszek wyglądający na słabszy niż w Alcyonach okazał się być niemal nie do rozerwania !!! Namęczyłem się przy tym, zgiąłem śrubokręt o średnicy 5mm, pękł mi koniec pilnika który służył jako dźwignia a ogniwa pozostały nienaruszone!!! Dopiero gdy użyłem dwóch 40 cm pilników do drewna udało mi się z trudem te ogniwa rozerwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackest
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:52, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hmm... prawdziwe Clejuso by nie padły
czy możesz zrobić fotkę temu co z kajdanek pozostało ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:13, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
jasne, ale to dopiero za parę dni, poza tym jeśli chodzi o sam mechanizm to zbyt wiele nie bedzie widac bo mam kiepski aparat. moge sfotografowac ulamana zapadke, o ile ja znajde w szufladzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackest
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:47, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
nie pali się ,
przeglądając sobie niemieckie kajdankowe forum na trafiłem na wnętrzności kajdanek Clejuso 13. Ten egzemplarz był uszkodzony, ale na fotkach było dokładnie widać co w środku piszczy. Fotki będą widoczne na mojej stronie za czas jakiś, na chwile obecną robię jakiegos update'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:27, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Clejuso 13 czyli kajdanki "wagi średniej" ? (prawie 1 kg)
Coś widzę że niemieckie kajdanki nie są takie cudowne - moje się zepsuły, ww. także, a Lars Holst twierdził że niemieckie są najlepsze... ;-p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:47, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sprawną obręcz z tych kajdanek po dołączeniu łańcucha z pętelką na końcu wystawiłem na Allegro...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackest
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 10:01, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
najpierw zobaczyłem aukcję, i od razu się domysliłem o co chodzi
tak, właśnie te Clejuso 13 (prawie 1kg),
są jeszcze Clejuso 15 (prawie 1,5 kg )
wygląd tych kajdanek przyciąga, ale cena odstrasza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:51, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
już sprzedałem to "cudeńko"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|