Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:30, 14 Cze 2007 Temat postu: ALCYON mod. 5050 (nikiel / stal nierdzewna) i 5235 (oksyda) |
|
|
Najkrócej jak można (na starym forum się rozpisałem więcej, ale nie mam siły tego wszystkiego odtwarzać ): dobre kajdanki wyprodukowane przez hiszpańską firmę Larranaga y Elorza, wykonane z przyzwoitej stali, wytrzymałe, 2 niezależne zapadki w zamku, po 3 zęby każda. WADY: bardzo ciężko chodzący mechanizm blokady zaciskania, nieprecyzyjnie wykonany klucz ze zbyt krótkim języczkiem, co powoduje że czasem nie można otworzyć tym kluczem zablokowanej w maksymalnym rozwarciu prawej obręczy (zdarzyło mi się to w 2 egzemplarzach).
Dodatkowym plusem jest ich cena - można je kupić już za około 80 zł - tyle co niektóre sklepy życzą sobie za tajwańskie no-name'y...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hammer dnia Wto 14:12, 13 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:59, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Oto ich zdjęcia:
ALCYON 5050 (nikiel)
ALCYON 5235 (oksyda)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kur
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:10, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co do jakości Alcyonów 5050/ 5235, to odsyłam do wątku im poświęconego, ale moje doświadczenie z nimi nie są tak złe, choć przyznam że są to kajdanki nie pozbawione wad - kluczyki są tragiczne, blokada chodzi bardzo ciężko (to akurat może być zaletą w sytuacji prób otwarcia kajdanek wytrychem), natomiast nigdy nie spotkałem się z gibającą się szczęką, wręcz przeciwnie w jednym przypadku szczeka z korpusem była zbyt mocno znitowana, że troche trudniej się obracała. Co do ogniw to jest to tylko wrażenie - są one solidnie zamocowane. Trzeba też pamiętać że kajdanki Alcyon spełniają wymagania certfikacyjne amerykańskiego Narodowego Instytutu Sprawiedliwości na rozerwanie obręczy i łańcucha (a model niklowany także na odporność na rdze). Możliwe że natrafiłeś na jakiś wadliwy, długo używany egzemplarz (a gdzie kupowałeś?). |
Kupowałem je w sklepie, ale ślusarskim- w tamtym czasie nigdzie indziej i ch jeszcze nie widywałem. O potwornie ciężkiej blokadzie, przy użyciu której boję się o żywotność kluczyka (zresztą bolec od kluczyka ledwie wciska się w otwór), zapomniałem wspomnieć, ale wyręczyłeś mnie dość dobrze. Dodam jeszcze bardzo nierówną powierzchnię (w Alcyonach nity nie powinny wystawać ponad resztę, a u mnie w niestety różnie z tym bywa).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:34, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nity w Alcyonach czasem troszkę wystają nad powierzchnię bo nie są zeszlifowywane
(w latach 80 szlifowano je na równo z płytkami bocznymi, tak jak to czesto sie zdarza w noname'ach, ale obecnie tego już nie robią poza jednym specjalnym modelem 5221).
Na poprzednim forum blackest podesłał zdjęcia sojego egzemplarza i tam tęż zauważyłem nierówności nitów. Spójrz też na pierwsze zdjęcie od góry - widać ewidentne różnice w nitach pomiedzy obiema obręczami i półkoliste ślady na korpusie powstałe pewnie przy rozgniataniu nitów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:57, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Trafił mi się kolejny egzemplarz 5235, używany, w rozsądnej cenie (50 zł) - tym razem jakiś dość stary, brzydko wykończony - na płytkach bocznych wokół nitów GŁĘBOKIE koliste ślady od urządzenia rozgniatającego wyglądające jak peknięcia materiału Przeprowadziłem na nim mały eksperyment - postanowiłem rozerwać łańcuch przy uzyciu dwóch śrubokretów (wkłada się je w jedno lub oba ogniwa i kręci w przeciwnych kierunkach)... W ciągu 3 sekund ogniwo było rozgięte - byłem zszokowany, gdyż wcześniej myślałem, że ich rozerwanie będzie sporo trudniejsze niż w Kelmetach (z którymi się sporo namęczyłem, za nim łańcuch pękł), ze względu na grubszy spaw na łańcuchu, tymczasem okazało się, że jest dokładnie odwrotnie - Kelmety mają spaw niewidoczny, ale mocniejszy, a i same ogniwa są z grubszego drutu wykonane, natomiast Alcyony mają cieńsze ogniwa "oblane" spawem od zewnątrz i przy niedużej sile pusciły... ;(
Dochodzę do wniosku, że nalezy kupować wersje przegubowe lub zawiasowe Alcyonów, bo łańcuszek jest naprawdę SŁABY...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hammer dnia Czw 18:04, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kur
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:55, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Podkusiłeś mnie i w efekcie Alcyonów już nie mam. Moje był kupione jako nowe, leżały praktycznie nie używane 4 lata, ale to chyba niewiele zmienia. Dwa śrudokręty, 15 sekund i po łańcuchu. W ciągu tych 15 sekund jedno ogniwo stale się deformowało jak aluminium i było już bliskie pęknięcia, a w tym czasie w ogóle niezdeformoawne drugie samo puściło w spawie.
Teraz pozostaje iść do sklepu po przegubowe
Małe porównanie: ten sam test przeprowadziłem na absolutnie najtańszych no name'ach, które nowe kosztują koło 50zł. Efekt- wygięty śrubokręt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:53, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ciekawe czemu Alcyon robi takie marne łańcuchy - wystarczyłoby dać trochę grubszy i z lepszej stali, wtedy by było wszystko OK. Zaczynam rozumieć juz dlaczego na cuffsland.com (i nie tylko tam) piszą, że wersja przegubowa tych kajdanek jest mocniejsza od łańcuszkowej.
Tak przy okazji to wykryłem ciekawą rzecz - wszyscy uważają że Alcyony są hartowane (ja sam byłem o tym do niedawna przekonany), a tymczasem wg. producenta twardość stali tych kajdanek to w skali Rockwella HRB-92. Jeśli naprawdę by były hartowane, to twardość powinna być podana w skali HRA lub HRC, natomiast skala HRB jest przeznaczona dla stali niehartowanej i metali nieżelaznych.... ;p
_______________________________________________________________
Zrobiłem kolejny eksperyment z łańcuchem od Alcyon'ów - pozostały mi uszkodzone ogniwa, więc wziąłem multitool'a (każdy kto czegoś takiego używał, wie że nie jest on zbyt wygodny w trzymaniu i nie da się nim uzyskac takiej siły jak zwykłymi kombinerkami) i naciąłem jedno z nich przecinaczem do drutu - po dwóch nacięciach pod różnymi kątami łańcuch pękł w miejscu cięcia... Dla porównania to samo próbowałem zrobic z łańcuchem Kelmetów i jedynym skutkiem, mimo kilku prób, było półmilimetrowe wgłębienie w ogniwie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukasz246
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:02, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Czy wie ktoś jaka jest wytrzymałość tych kajdanek na rozerwanie??? Bo mam je i przepraszam, ale solidnie to one nie wyglądają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hammer
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 0:05, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Żadnych fachowych testów nie robiłem, ale rozerwanie ich łańcuszka przy pomocy skręcenia go w przeciwnych kierunkach przy użyciu dwóch śrubokrętów (wsuniętych w ogniwa) nie stanowiło większego problemu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|